Fotografia rodzinna - Rodzinnie w Sopocie

               Z pozoru zwykły niedzielny spacer. Skończyło się na ponad 2 godzinach zdjęć. Dodatkowo Iwona uplotła cudowny wianek ze stokrotek, których wszędzie było pełno. Zuzia kolejny raz udowodniła, że jest stworzona do takich chwil :) Nie trzeba było jej namawiać do niczego. Nic tylko wyjąć aparat i fotografować.














Komentarze