Fotografia ślubna - wieczór panieński Lucyny.


W ubiegłą środę miałem okazję pierwszy raz fotografować wieczór panieński. Sesja była prezentem od przyjaciółek i Lucyna - przyszła Panna Młoda - do ostatniej chwili niczego nie wiedziała. Z dziewczynami spotkaliśmy się w Jastrzębiej Górze. Przyjechaliśmy godzinę wcześniej, żeby poznać okolicę i wyszukać ciekawe miejsca do zdjęć. Zaplanowałem sobie kilkanaście ujęć w drodze na plażę ale przede wszystkim nastawiłem się na klimatyczne kadry z zachodzącym słońcem w tle doświetlane lampą. Jak to z planowaniem bywa każdy wie. Do zachodu słońca czasu było jeszcze sporo. Tymczasem mocny i zimny wiatr skutecznie odstraszył dziewczyny do dłuższej sesji a pojedyncza lampa błyskowa, ustawiona nawet na maksymalną moc, nie dała rady skutecznie doświetlić pierwszego planu. Postanowiliśmy nie czekać dłużej i musiałem ograniczyć się do światła zastanego. Mimo to kilka ujęć wyszło naprawdę ciekawie. Dalej udaliśmy się na pobliski skwerek. Dziewczyny kontynuowały zabawę a ja robiłem swoje :)



Jak zwykle zapraszam do oglądania - ponad 60 kadrów :)


























































Komentarze