W polsko-szkockiej atmosferze - Ewa i Martin

Po długich miesiącach powracam do ślubnego blogowania!
 

Przed Wami Ewa i Martin. Ta polsko-szkocka para zakochanych w sobie ludzi postanowiła zorganizować swoje wesele 22 kwietnia bieżącego roku w niezwykle piękniej okolicy jaką jest Mierzeja Helska. 

Dzień z aparatem rozpoczął się od przygotowań ślubnych w domu mamy Ewy w Łebczu. Następnie towarzyszyłem Ewie i Martinowi podczas ślubu w Jastarni, a samo wesele odbyło się we Władysławowie w Hotelu Rigga, skąd tylko kilka minut spacerem dzieliło nas od pięknej bałtyckiej plaży.


Po kwietniowej pogodzie czasem nie wiadomo czego się spodziewać, szczególnie w morskim klimacie Mierzei, gdzie może być na zmianę słonecznie lub pochmurno. Tego dnia na naszym polskim Półwyspie było dość pogodnie, bezchmurnie i bez opadów, ale jednak wiosna nie chciała pokazać się w całości i czuć było lekki chłód, przez co początkowo Panna Młoda trochę marzła. Niemniej jednak Parę Młodą szybko rozgrzała atmosfera weselnej zabawy. :)



Pan Młody w duchu tradycji miejsca, z którego pochodzi miał na sobie kilt, narodowy strój szkocki, łącznie z nieodzownymi dodatkami towarzyszącymi temu ubiorowi - sporranem, czyli swoistą torebką przyczepioną do paska na biodrach oraz broszą wpiętą z prawej w kilt. Pośród gości, którzy przyjechali świętować ten wyjątkowy dzień Ewy i Martina ze Szkocji, było również wielu panów, którzy na wzór Pana Młodego przybrali odświętny kilt. Szkocka część gości przeważała w ilości na gośćmi z Polski, co wyraźnie dało się zauważyć, kiedy puszczono szkocką muzykę - Szkoci szybko porzucili dotychczasowe rozmowy przy piwie i szybko ruszyli na parkiet, aby tańczyć do skocznych szkockich rytmów. :)

Wesele to było nie tylko szczególne ze względu na piękną Parę Młodą, morski klimat miejsca oraz szkocką atmosferę, ale również dlatego, że był to debiut mojej BudkiŚmiechu. Po raz pierwszy aparat uwieczniał wyjątkowe chwile dnia ślubu nie tylko z mojej ręki, ale także z fotobudki. Chrzest bojowy wyszedł pomyślnie i wszystko się udało, a goście byli bardzo zadowoleni z tego urozmaicenia.














Jeżeli chcielibyście abym uczestniczył na Waszym ślubie oraz weselu jako fotograf, skontaktujcie się ze mną za pośrednictwem mojej strony - fotograf ślubny Trójmiasto.

Komentarze